wtorek, 17 kwietnia 2012

Czy to rzepka?

            Wzięłam tyłek w troki i rano poszłam biegać, w sumie tak porządnie biegałam całe 2 tygodnie temu, bo ostatnio to albo mnie deszcz ścigał, albo ja nawalałam. Kolano czuło sie dziś lepiej, przynajmniej, do momentu zakończenia biegu, bo po chwili poczułam ból... No i znowu problem ze schodzeniem ze schodów... Wnerwia mnie to nieziemsko.

              Waga niezmiennie pokazuje 82 kg. No cóz nic dziwnego 2 tygodnie laby... do tego święta wiec nawet jeśli coś zrzuciłam to pięknie to odrobiłam, ale trudno, nie załamujemy się wcale bo moim głównym celem jest nauczyć sie biegać, jakoś tak mam parcie na to choć teoretycznie powinnam już biegać 30 min non stop to jednak jest inaczej. 2 tygodnie obijania zrobiło swoje i dziś czułam non stop jedynie to że nie mogę....

Reklama