Kiepsko mi się dziś biegało:/. Nie wiem czy to przez te 3 dni przerwy czy przez co? Wydaje mi sie, że więcej szłam niż biegłam, a bieg ukończyłam z zapasem 20 sekund. Dziwne to, bo w czwartek biegło mi sie o niebo lepiej, a jakimś cudem dziś byłam szybsza. Co prawda 20 sekund to kropla w morzu, ale próbuje szukać jakichś pozytywów dzisiejszego biegu.
( źródlo)
Oddechu złapać nie mogłam, męczyłam się dziś od zwykłego marszu, no po prostu porażka. Zrzucę to na barki @:/. Może przez tą małpę tak sie dzieje. No i uważam, że jestem gruba, brzydka i w ogóle do kitu:/
3,5 km czas 29minut 39 s.
( źródło)
( źródlo)
Oddechu złapać nie mogłam, męczyłam się dziś od zwykłego marszu, no po prostu porażka. Zrzucę to na barki @:/. Może przez tą małpę tak sie dzieje. No i uważam, że jestem gruba, brzydka i w ogóle do kitu:/
3,5 km czas 29minut 39 s.
( źródło)