piątek, 31 sierpnia 2012

Opcja weselna nr 2

No i moja opcja nr 1 odeszła w siną dal... Trudno, mimo że z satyny tak znienawidzonej przez wiele osób na prawdę mi się podobała.  Teraz jestem zmuszona polować na opcję nr 2 która również mi się podoba, ale będę ją musiała przerobić pod siebie, czyli dodać wstążkę pod biustem, zapewne w kolorze czerwonym, tak aby tuszowała to co musi, bo krój jest za prosty. Boje się również o moje boczki. Fajnie by było gdyby dół mi spadł o rozmiar wtedy nie byłoby to wszystko tak widoczne. Niestety bielizna korygująca, którą posiadam jest super, ale cudów nie sprawi. Nie ma co się oszukiwać jesli ktoś ma rozmiar 44 góra 46 dół to nie ma co liczyć na samoistny lifting.

Sukieneczka przed kolano, pod biustem ma się znaleźć wstążka, mocno czerwona i oczywiście dodatki będą czerwone, a bolerko czarne lub czerwone choć w tym wypadku czerwone chyba najbardziej pasuje.

Z tym że  kokardka zawiązana by była z przodu na środku, albo lekko z boku:).


Reklama